Balsamy do brody

W pielęgnacji brody prym wiodą dwa oleje: arganowy oraz jojoba. Mają one najlepsze właściwości odżywcze dla włosów i sprawiają, że broda jest lśniąca i pełna wigoru, włosy nie są łamliwe, a skóra pod zarostem jest nawilżona i aksamitna. Obydwa można znaleźć w Balsamie Mr Broda Arganowym. Masło shea i wosk pszczeli pozwalają na swobodne modelowanie brody, działają ochronnie i zapewniają dodatkowe nawilżenie. Balsam ma piękny, cytrusowy zapach - słodszy grejpfrut doskonale łączy się tutaj z ostrzejszą limonką

Głównym składnikiem tego balsamu jest olej konopny, który znakomicie regeneruje skórę, zapobiega łamliwości włosów i zwiększa ich odporność na czynniki zewnętrzne. Dodatkowym składnikiem aktywnym o unikatowych właściwościach jest olej abisyński. Bardzo lekki, nietłusty i szybko wchłaniający się olej, który działa na włosy podobnie jak silikony w komercyjnych szamponach - tworzy na powierzchni włosa cienką warstwę i sprawia, że stają się bardzo gładkie i błyszczące. Dzięki temu jest on często stosowany w naturalnych odżywkach do włosów. Balsam Konopny ma słabszy chwyt od pozostałej dwójki. Drzewny, słodkawy zapach olejku sandałowego (amyrisowego) wspaniale łączy się z orzeźwiającą trawą cytrynową.

Balsam Mr Broda Krokoszowy, a także Olejek Mr. Broda Świerk - Paczula  to nasze propozycje dla wielbicieli zapachów leśnych. Balsam powstał na bazie wersji z nutami cedru i jodły, który miał rewelacyjny skład olejowy i świetny chwyt, ale którego zapach wydał nam się za mało charakterystyczny. Chcieliśmy zapachu leśnego, chociaż zagłębiając się w temat, coraz bardziej docierało do nas, że coś takiego jak zapach lasu każdemu kojarzy się inaczej. Te skojarzenia to wypadkowa miejsca zamieszkania, wspomnień z dzieciństwa, temperamentu i stosunku do przyrody. Dla każdego słowo "las" pachnie inaczej.

Lasy rosną na całym świecie i w różnych miejscach ich charakter jest zupełnie odmienny. Mogą być suche lub podmokłe, świetliste lub mroczne, iglaste lub liściaste. Można powiedzieć, że każdy las ma swoją osobowość i swój zapach. Zrobienie leśnego zapachu, który przemawiałby do każdego jest więc prawdopodobnie niesłychanie trudne. Tym bardziej, że próby uzyskania złotego środka mogą doprowadzić do najgorszego, czyli powstania mikstury o zapachu powszechnie dostępnych kostek toaletowych.

Nasze eksperymenty były dosyć długie. Mieszaliśmy i mieszaliśmy, a ilość nut zapachowych, z których skorzystaliśmy podczas prób szła w dziesiątki. Problemem była także niemożność zdecydowania się, czy chcemy aby nasz ostateczny zapach był bardziej iglasty, suchy, żywiczny, czy też bardziej mroczny, ziemisty.

Po serii niepowodzeń postawiliśmy na sprawdzone połączenie zapachu igliwia świerkowego i paczuli. Możecie je Państwo spotkać w mydle Dębowe Ciemne oraz mydle do golenia Dębowym. Podobne nuty są również obecne w twardych perfumach Paczula, przy czym tam połączyliśmy je z cyprysem oraz szałwią muszkatołową. W przypadku serii do brody, świerk i paczulę połączyliśmy z szałwią,  jałowcem oraz wetywerią. W efekcie powstał zapach świerkowego boru, zmoczonego deszczem. A przynajmniej tak nam się kojarzy.

Jedyny w swoim rodzaju, niesamowicie pachnący balsam do brody Razor's Edge! To już trzeci, po olejku i szamponie, produkt do brody, który powstał specjalnie dla The Razor's Edge Barbershop z Lublina. Pachnie niepowtarzalnie - cytrusowo, korzennie, paczulowo z nutami skóry i drzewka różanego. Wspaniały zapach, który polecamy zarówno na dni cieplejsze, jaki i te chłodniejsze. Choć balsam wydaje się być miękki, to uwaga: pozwala na ułożenie i stylizację brody, nadając jej przy tym połysk, zmiękczając ją i pielęgnując. Jest to również pierwszy produkt, w którym użyliśmy roślinnej lanoliny - to ona odpowiada w balsamie za bardzo dobre właściwości ochronne, okluzyjne (zapobiega utracie wody) i zmiękczające.

Krem do brody!? Przecież są już olejki i balsamy, to po co jeszcze komplikować sprawy? No przyznamy szczerze, że sami tego produktu nie wymyśliliśmy. Odzew przyszedł od samych brodaczy, którzy potrzebowali produktu, miałby solidne właściwości zmiękczające brodę, nie byłby tak tłusty jak olejki i balsamy (można go stosować wieczorem i nie brudzi poduszki), i byłby bezzapachowy (żeby nos mógł 'odpocząć' po całym dniu oraz żeby można było łączyć krem z innymi produktami). I wszystkie te potrzeby udało nam się uwzględnić pracując nad formułą Dreamera:

- w składzie ma oleje i masła roślinne oraz niewielki dodatek odżywki, dzięki czemu znakomicie zmiękcza brodę, ale jej nie obciąża

- nie tłuści brody

- jest bezzapachowy - można go stosować w połączeniu z ulubionym olejkiem do brody!

- można go stosować codziennie, również wieczorem